Testy jachtów żaglowych – Bavaria 55 cruiser
Testy jachtów żaglowych – Bavaria 55 cruiser – opinie oparte na własnym doświadczeniu.
Bavaria 55 cruiser została zaprezentowana w 2012 roku. Jacht 5 kabinowy w zabudowie czarterowej posiada 4 kabiny jednopoziomowe i jedną kabinę z kojami jedna nad drugą. Maksymalnie w zależności od rejestracji przez armatora na jachcie może spać 12 osób. 10 w kabinach plus 2 na rozkładanym stoliku. W wersji 5 kabinowej są 3 toalety co stanowi pewną niedogodność dla załogi która ma miejsca w kabinach bez toalety.
Jacht posiada bardzo wygodną osobną kabinę prysznicową. W messie pod pokładem jest dużo miejsca, powiedziałbym nawet zbyt dużo proporcjonalnie do wielkości kabin. Duża ilość
handrelingów rozmieszczonych w messie ułatwia poruszanie się podczas przechyłów. 2 lodówki w tym jedna z zamrażalnikiem to bardzo wygodne rozwiązanie. Kabiny maja dość pojemne szafki na odzież. Ogólnie wnętrze jest wygodne i funkcjonalne a nawet bardzo wysocy pod pokładem mogą się czuć komfortowo. W Bawarii 55 zwiększono ilość otwieranych górnych luków w jednej płaszczyźnie z pokładem co zdecydowanie poprawiło wentylację pod pokładem. Istotne jest to w przypadku czarterów na ciepłych wodach.
Rufa zakończona jest opuszczaną pawężą która po opuszczeniu jest fajną platformą kąpielową. Rozwiązanie to występuje we wszystkich typach nowych Bavarii . Od modelu 45 jest ona opuszczana i podnoszona siłownikami sterowanymi elektrycznie. Interesującym dodatkiem zwiększającym bezpieczeństwo jest wyposażenie jachtu w rozkładaną drabinkę sznurową możliwą do wyciągnięcia z poziomu wody. To takie zabezpieczenie gdyby wszystkim na jachcie wpadło do głowy wskoczyć do morza przy zamkniętej platformie kąpielowej.
Siłowniki są bardzo wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne. Podczas manewrów podchodzenia rufą do kei powinno się odbywać z zamkniętą pawężą. Jacht posiada dwie płetwy sterowe pochylone pod kątem. Rozwiązanie to przyjęte z jachtów regatowych pozwala na precyzyjniejsze sterowanie podczas przechyłów. Wpływa to również na lepszą stateczność kursową jednostki. Podczas pływania pod żaglami znakomicie się sprawdza.
Niestety przy manewrach portowych na silniku to rozwiązanie nie jest korzystne dla skippera.
Przy zacieśnianiu cyrkulacji w przypadku 2 płetw sterowych nie można się posłużyć nadzucaniem rufy poprzez skierowanie strumienia ze śruby na pletwę sterową. Strumień wody od śruby przechodzi między płetwami nie powodując praktycznie żadnej reakcji. To samo dotyczy innych manewrów , w których wykorzystujemy strumień odbity od płetwy sterowej, np dochodzeniu longside na szpringu dziobowym. Jacht posiada seter strumieniowy jednak podczas manewrowania tego typu jachtem należy zmodyfikować „ filozofie” manewrowania. Manewry powinny być jak najprostsze i planowane na „jeden raz”.
Panel sterowania silnikiem a zwłaszcza umieszczenie manetki silnika jest już rozwiązaniem fatalnym. Umieszczenie jej przy samej podłodze kokpitu powoduje że najlepszą pozycją do manewrowania nią jest pozycja siedząca skippera. Ale siedzący skipper ma kiepską widoczność i ogląd sytuacji manewrowej.
Jacht posiada powierzchnię ożaglowania standardową 145m 2. Zmniejszono powierzchnię genui, która jest krótsza, ale mniej się przez to plącze przy zwrotach przez co jest bardziej praktyczna.
Testowałem go przy różnych kursach, przy sile wiatru do 7 B. Jacht „chodzi” ostro do wiatru, udało się osiągnąć kąt martwy 35-40 stopni na jednym halsie bez znaczącej straty prędkości i poprawnej pracy żagli. Ma świetną stabilność kursową i lepiej „ pracuje” na fali.
Zanurzenie
maksymalne wynosi 235 cm co powoduje że niestety nie w każdym ciekawym
miejscu będzie można zakotwiczyć lub zacumować.
Cechą szczególną jest
garaż dla pontonów do 2,6 metra długości umieszczony za otwieraną
pawężą, przez co przedni pokład uzyskał wygodna wolną powierzchnie. W
sumie jacht jest wygodny i przestronny nawet dla 12 osób lecz wymagający
dla skippera.